02 listopada 2012

Ciokolatowy jesienny wieczór :)

A że mamy takie chłodne dni...
A że Katarzyna nie wyobraża ich sobie bez kakao, albo gorrącej czekolady z bitą śmietaną....
w kocyku, w ciepłych i grubaśkich skarpeciochach, w za dużym swetrze, bo Michała:)


Gorąca, gęsta i smaczna pitna czekolada pod chmurką^^



 

Tęsknota??

 Święto zmarłych w Polkowicach...:)