21 marca 2013

Ah...^^

15.03.2013, godz. 10:35

Zapamiętam te cyferki do końca życia :)

Na świat przyszła przepiękna istotka, która przez 9 miesięcy nosiłam pod serduszkiem, która tak zawładnęła moim światem:)


Jestem przeszczęśliwa ^^

Dziekuję Bogu, że mimo ogromnego bólu mogłam doświadczy takiego cudu narodzin Dziękuję Bogu, że wysłuchał moich próśb i obdarzył nas pięknym i zdrowym synkiem

Dziękuję Michałowi, że przez cały czas był ze mną. Wytrzymywał moje humorki, paranoiczne lanie łez, śmianie się bez powodu, spełniał moje zachcianki...i zawsze chciał być tylko przy mnie. 
Nawet w ten dzień...Gdyby nie on nie dałabym rady. Był dla mnie ogromną opoką, bo uspokajał i "zdawał" relacje :)
Jest najcudowniejszym człowiekiem, a tamtego poranka przekonałam się, że jeszcze nie raz mnie zaskoczy.
Nie sądziłam, że odważy się. No, ale w tej istotce jest nasza wspólna krew ^^

I jeszcze ten cudowny prezencik^^

- Proszę, za to, że urodziłaś mi cudownego syna i za to, żę jestem z Ciebie niesamowicie dumny, bo dałaś radę :*

Szalenie go kocham...^^ 
Ale teraz kolejny mężczyzna zajął kawałek mojego serduszka^^






Nowy etap czas zacząć



I co, jak co..brzuszka będzie mi brakować :)

- Kasia, gdzie Twój brzuszek? Chciałem z przyzwyczajenia go pocałować.
- A tam.
- Gdzie? :)
- W łóżeczku śpi^^