12 stycznia 2013

Szuru-szur XD

Nie wiem, czy to nie za wcześnie, czy to normalny stan rzeczy, ale już niektóre ciuszki dla Antosia przeprałam.
Bo one tak leżały i leżały, w tak w razie czego, gdyby zabrudziły się wolałam je uprać^^
Teraz tak słodko sie prezentują na wieszaku, że nie mam ochoty iść ściągać.

Po prostu się doczekać nie mogę, aż ta mała istotka zacznie dzielić z nami życie i będziemy pełną, cudowną rodzinką^^