29 października 2012

Moja najcudowniejsza, moja najukochańsza^^

Ach, te śniegi i anomalie pogodowe^^

Śniegu, kocham Was...ale proszę, nie teraz, mimo, że bardzo się cieszę, że w sobotni poranek Michał sprawił mi miłą niespodziankę zakrywając oczy i prowadząc do okna pokazując, jak cudownie napadało^^
Kocham Cię śniegu, ale wróć dopiero w grudniu, bo znowu na święta Cię zabraknie:)