16 września 2013

(12o.) Kilka miesięcy i kilogramów temu....


Justyna i Damian ^^






No tak...Michały to jednak Michały ^^




Najlepszy ^^




Jeden z najpiękniejszych momentów :)

Mała zwinęła mi welon sprzed nosa...I Gitara ^^


Chyba najcudowniejsza sesja :)






Oby im się żyło :)

11 września 2013

(119.) Wielką dynie mam, komu ją dam (?)

Taką wielką dynie, taką wielką dynie ^^

Czyli przedhalloween'owe przygotowania czas zacząć i wypróbować znalezioną dyniuchnę w lesie, na poletku, obok domku kuzyna, który wprowadził się do swojej świeżo postawionej chatki kilka dni temu, otaczając się nieskończoną ilością dyni, kabaczków i cukinii^^ 
Przez przypadek :)



Swoją drogą...Jego domek jest tak przepiękny, że z chęcią bym się tam wprowadziła^^ Aż nie mogę uwierzyć, że facet, od którego nauczyłam się obgryzać paznokcie, chciałam zostać zakonnicą, bo on deklarował, że księdzem zostanie, a byliśmy sobie bliscy, więc chciałam iść za nim:) i kiedy powiedział do swoich gości w 18. urodziny:

- Zabieram ze sobą plecak, chleb i kasetę Dżemu i odchodzę. Wyruszam w świat. Nie płaczcie, nie idźcie za mną
(buntownik bez powodu^^)

Zbudował fantastyczne gniazdko dla siebie, żony i trójki dzieci. Zaplanowanie i wystrój to jego robota. Stworzył to wszystko magicznie:)
A te łazienki....OMG(!)(!) 
IDEALNE ^^
Chyba jutro go odwiedzę, a po drodze wstąpię do farmera po świeże mleczko^^

Wracając do dyni.
Myślę od dwóch dni, co z nią zrobić...


Ciasto(?)



A może zupę krem(?) ^^




I've no idea !!
Ale na pewno zrobię to^^



Mniej więcej :)

Wracam do wybierania zdjęć, gdyż trzeba w końcu album sobie zrobić, więc coś przydałoby się wywołać :)



Night night^^

02 września 2013

(118.) Hello (!) Hello (!) Here I am, here I go ^^

Kocham wrzesień.
Kłótnie między zimnem a ciepłem, które doprowadzają do przepięknych widoków na niebie...
Kobieca zmienność...
Uroda nieśmiałej niewiasty....
Ach ^^

Mimo, że mój grafik jest zapełniony po brzegi, znajdę chwilkę, aby rozkoszować się obecną chwilą z kubkiem gorącej herbaty i kocykiem na nogach ^^
Wciąż jednak czekam na tą burzę roku, której nie było jeszcze :|

Jeżeli pogoda ma inne plany, to nacieszę się faktem, że wrzesień to mój czas do przygotować, bo niedługo moje święta przecież ^^




Dnia wczorajszego Padre miał urodziny


 a dnia dzisiejszego zrobiło mi się niesamowicie przyjemnie^^
Tym bardziej, że bez okazji^^





<3

Tak poza tym...



A na pierwszej stronie...

"Nie daj plamy.
Z wyrazami szacunku
Książka"

I może w końcu ludzie zaczną szanować :)


G-night^^