17 października 2012

Próbki krwi...???

Październik jest dla mnie miesiącem przygotowań do tego zacnego, cudownego "pogańskiego" święta, jakim jest HALLOWEEN^^

Pogańskie, czy nie pogańskie i tak jedno z moich ukochanych, bez których nie

wyobrażam sobie roku^^
Co z tego, że wiekszość ludzi z mojego otoczenia uważa mnie za "nawiedzoną"^^. Dla mnie to dobre określenie mojej osoby^^
Fakt faktem, nieraz sama siebie się boję, bo tak ogólnie mówiąć, moja własna biblioteczka filmowa składa się z horrorów, strasznych i dziwnych bajeczek Tima Burtona <3, wszystkich sezonów "Łowców duchów", "Nawiedzonych domów" i wiele, wiele innych:)
I tak zarażam tym entuzjastycznym podejściem do tego święta.

Michał, jakos nie chciał się przekonać do przebieranek w nasze pierwsze święto, ale kiedy tylko zaczęłam go nakręcać i malować......