Mam jednak nadzieję, że wiernie oddam "ducha" przepisów^^
Na dzisiaj coś bardzo tradycyjnego w halloween'owej kuchni^^
Kandyzowane Jabłka (Candy Apples)
Składniki na 4 sztuki:
(oczywiście można podwoić, potroić ilość składników i będziemy mieli więcej:))
- 4 zielone jabłka
- 4 drewniane patyki (takie, żeby straszyły^^)
- 250g cukru
- 50ml wody
- 1 łyżka miodu
- pół łyżeczki aromatu waniliowego
- 1/4 łyżeczka cynamonu
- szczypta zmielonych goździków (btw: uwielbiam ich zapach)
- odrobina czerwone barwnika, albo dajcie się ponieść wyobraźni^^
No to składniki mamy, czas robic nasze małe słodkości. Aha, najlepiej, żeby jabłka nie były ZA duże:)
1. Jabłka myjemy, suszymy, odrywamy ogonki i wbijamy w nie patyki.
2. Na blachę wykładam papier do pieczenia i smaruję go cienką warstwą oleju.
3. Do niedużego garnuszka wsypuję cukier, dodaję wodę, miód, aromat waniliowy, przyprawy i barwnik. Wszystko mieszam i gotuję.
4. W garnuszku temperatura musi osiągnąć 137ºC. Przydałby się termometr cukierniczy, ale, że ja takowego nie posiadam, wspomogłam się tym filmikiem.
Zanurzam w karmelu przygotowane pierwsze jabłko i ostrożnie w nim
obtaczam, strząsając nadmiar karmelu. Odkładam na papier i w ten sam sposób traktuję nasze przyszłe "mroczne" jabłka^^
Amerykańskie, kanadyjskie, australijskie sklepy mają oczywiście do zaoferowania nam wiele innych propozycji, ale możemy przecież zrobić je samemu :)
Karmel, cukiereczki, ciasteczka i czego tylko dusza zapragnie^^ Trzeba oczywiście pamiętać, że to Halloween, więc musi być mrrrrocznie i strrrrasznie^^
I ciekawostka:
Znalazłam to w poszukiwaniu stron z dekoracjami do zamówienia:)
Zwykł strachy na Halloween nie wystarczą. Teraz trzeba zjeść karalucha.
Konkurs jedzenia karaluchów na czas powraca jako jedna z atrakcji "Festiwalu strachu" (Fright Fest) w parku
rozrywki Six Flags Great America w Gurnee na przedmieściach Chicago.
Impreza po raz 21. organizowana jest przed świętem Halloween
.
- Przywróciliśmy konkurs na specjalne życzenie naszych klientów - powiedziała rzeczniczka prasowa parku rozrywki Jennifer Dugan-Savage.
Nie ukrywała, że jest to zabawa dla amatorów naprawdę mocnych wrażeń, bo uczestnicy konkursu będą jeść żywe karaluchy. Pokaźne insekty mierzące od 3,5 do 7 cm specjalnie sprowadzono z Madagaskaru.
Każdy ze śmiałków będzie miał pięć minut na zjedzenie pięciu karaluchów. Zwycięzca otrzyma roczny karnet wstępu do parku rozrywki Six Flags Great America. Władze parku prognozują, że podobnie jak we wcześniejszych latach więcej będzie oglądających niż chętnych do konsumpcji owadów.
- Jak wiemy, nie każdy jest w stanie zjeść karalucha, ale wielu chce się temu przyglądać - oceniła rzeczniczka Jennifer Dugan-Savage.
Dziwacy, ale GOD BLESS AMERYKA^^
I proszę, ta stronka HAPPYHALLOWEEN może się przydać takim maniakom, jak ja^^
.
- Przywróciliśmy konkurs na specjalne życzenie naszych klientów - powiedziała rzeczniczka prasowa parku rozrywki Jennifer Dugan-Savage.
Nie ukrywała, że jest to zabawa dla amatorów naprawdę mocnych wrażeń, bo uczestnicy konkursu będą jeść żywe karaluchy. Pokaźne insekty mierzące od 3,5 do 7 cm specjalnie sprowadzono z Madagaskaru.
Każdy ze śmiałków będzie miał pięć minut na zjedzenie pięciu karaluchów. Zwycięzca otrzyma roczny karnet wstępu do parku rozrywki Six Flags Great America. Władze parku prognozują, że podobnie jak we wcześniejszych latach więcej będzie oglądających niż chętnych do konsumpcji owadów.
- Jak wiemy, nie każdy jest w stanie zjeść karalucha, ale wielu chce się temu przyglądać - oceniła rzeczniczka Jennifer Dugan-Savage.
Dziwacy, ale GOD BLESS AMERYKA^^
I proszę, ta stronka HAPPYHALLOWEEN może się przydać takim maniakom, jak ja^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz