11 października 2012

FUCK THIS !@#$%&*

Miałam już jutro być sobie statystką w filmie, ciąża nie pozwoliła mi na to...Fucking ku*** great!!

Nie chcę wydawać kotów!!! NIKOMU!!! Nawet, gdybym mogła je odwiedzać...To sa moje maleństwa, nie wyobrażam sobie, żeby nie było z nami Majka, Niuni i Pierdziocha. Fakt, zostanie Zenuś, ale będzie sam...Bez reszty...NIE CHCĘ!!!


Czuję się gruba, brzydka, inna...Najpierw marudziłam i przestraszyłam się trochę, kiedy brzuszek nie był jeszcze w miarę duży, ale teraz to przegięcie!!! Rosnę, jak na drożdżach, ale szkoda, że nie w górę!! Rozlazłam się!!



Dnia dzisiejszego nie cieszy mnie fakt, że będę mamuśką.

Wręcz przeciwnie, mam ochote cofnąć czas....Grasjas...I zostać żelazną dziewicą do śmierci!!
Mam dość siedzenia w domu i zdychać, bo wszystko mnie boli i ruszyć się normalnie nie mogę!!
Denerwuje, wręcz wku**** mnie fakt, że każdy zabrania farbowac mi teraz włosów!!!
Co ma farbowanie, do ciąży?!?!?!?
Mam być brzydka i zaniedbana, bo wszystkim się coś uroiło?!?!
Nie zdziwię się, jak Michał zacznie szukać innego materiału na swoją kobietę, jeżeli na każdym kroku wszystkiego mi się zabrania. Niedługo nawet moje brwi obrosną, jak busz....

I nie mam ochoty już jeść czego popadnie, ale nie mogę przestać, bo musiałam rzucić palenie, więc rekompensuję sobie to wszelkimi słodyczami, nawet, kiedy już nie mogę nic zjeść!!!

Ale obiecuję sobie, że wrócę do formy najszybciej, jak się da.

 Mieć znowu swoje 46kg!!! I niech kazdy gada, że za chuda jestem, czy coś tam...

My God...


W sumie może jeszcze tak źle nie jest, bo tak wyglądałam w 3 miesiącu, więc...




Tyle, że teraz to się , jak hipopotam! rozrosłam....
Aj..






 I proszę, dobra mina do złej gry.....




I jeszcze jedna rzecz, która mnie niesamowicie bardzo przeraża. Dzisiaj idę to Urzędu Stanu Cywilnego!!! Zorientować się o wolne miejsca na ślub cywilny!!!
Co ja w ogóle wyprawiam?!
To będzie wbrew mojej woli...Tzn. nie do końca, bo chciałbym wyjść za Michała i w ogóle, ale zawsze sobie mówiła, że nie zrobię tego tylko ze względu na dziecko, że ma byc to przemyślana decyzja......

I mój piekny światek pokręcił się całkowice....

Idę cos chyba zjeść..

3 komentarze:

  1. Ponoc to nie prawda, ze nie wolno farbowac wlosow w czasie ciazy ^^ takze farbuj Kasiu smialo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez nie za bardzo chce mi się w to wierzyć, ale moja siostra farbowała włosy w ciąży i dziecko straciła. Teraz taki strach ze strony każdego i muszę biegać w 50cm odrostach :|

      Usuń
    2. Wiem, to bardzo przykre. I jesli siedzi Ci to w glowie to nie farbuj, bo zwariujesz. Trzymam kciuki za Ciebie i dzidziusia! Kiedy zdradzisz jaka to plec?

      Usuń