obchodzi dzisiaj 5 lat (!)
W tym czasie:
* 5 tys. rozstań i powrotów
* niezliczone ilości słodkich słów
* niezliczone ilości gorzkich
* nie wiele mniej rozczarowań
* miliony niespodzianek
* tysiące przegadanych nocy
* setki przemilczanych dni
* momenty zwątpienia
* chwile pewności
a co najważniejsze...
Narodziny przecudownej istotki o imieniu Antek ^^
Może to i nie za długi czas bycia razem, ale dla nas jest to wręcz olimpijskie osiągnięcie^^
i wiecie co....
Kocham Michała ponad życie
i mimo, że bywało ciężko wygraliśmy walkę o swoje serca za każdym razem.
To czyni nas jeszcze silniejszymi i wyjątkowo wyjątkowymi ^_^
Antek chyba spac nie daje co? Co ten Twoj Switalowski taki przemeczony? :D gratulacje oczywiscie :p
OdpowiedzUsuńmały śpi z reguły całą noc, gorzej z tatusiem, który późno wstaje i późno kładzie się spać ^^
Usuńaaa no chyba ze tak :p grzeczny rozumiem po mamusi? :D
OdpowiedzUsuńAleż oczywista oczywistość^^
Usuń